Tradycyjnie już w ostatni weekend marca zmieniamy czas z zimowego na letni. Wszyscy piszą, że pośpimy o godzinę krócej, ale my widzimy w tym plusy. Możemy godzinę dłużej cieszyć się pięknym, wiosennym dniem ;)
Zmiana czasu na letni, czyli wyprzedzający o godzinę standardowy czas strefowy, obowiązuje w całej Europie, Stanach Zjednoczonych, w większości stanów w Kanadzie, a także w Australii i kilku krajach Ameryki Południowej. W Polsce zmiana czasu została wprowadzona jeszcze jak nasz kraj był pod zaborami. Obecnie stosuje się przepisy uchwalone przez Parlament i Radę Europejską.
Według nich w ostatnią niedzielę marca wskazówki zegara przesuwa się z godziny 2:00 na godzinę 3:00. Dla wielu nie jest to dobra zmiana, ze względu że większość z nas tego dnia pośpi o godzinę krócej. My w tym jednak dostrzegamy także pozytywne strony. Mamy godzinę dłużej, aby cieszyć się nadchodzącą wiosną.
Od wielu lat toczy się dyskusja, czy zmiana czasu jest zasadna. Nie ma jednoznacznych badań, które potwierdziłyby skuteczność i zwiększyły efektywność zmiany czasu na letni, czy zimowy. W 2018 r. UE przeprowadziła konsultacje społeczne, z których wynika, że większość Europejczyków jest za zniesieniem czasu. Podobnego zdania są także Polacy. W 2019 r. Parlament Europejski zatwierdził plan zniesienia zmiany czasu w państwach unijnych od roku 2021. W zmianach przeszkodził m.in. wybuch pandemii.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy zmiana czasu powinna zostać zniesiona? Piszcie w komentarzach.
Zdjęcie poglądowe