Naukowcy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przeprowadzili badania na Jeziorze Powidzkim, które wykazały, że zbiornik ten jest najczystszy w naszym kraju. Co więcej, ustanowiono rekord przezroczystości wody, osiągając widzialność na poziomie 10,38 metrów.
Pomiar został przeprowadzony 7 czerwca. Badacze korzystają z białego lub biało-czarnego krążka o średnicy 30 centymetrów, znanego jako krążek Secchiego. Jest on opuszczany na wyskalowanej linie lub pręcie z podziałką centymetrową. Odczyt głębokości, na której krążek przestaje być widoczny gołym okiem, wskazuje na stopień zmętnienia wody.
Widzialność na Jeziorze Powidzkim podczas ostatniego pomiaru wyniosła aż 10,38 metrów. - Jest to prawdopodobnie ze znanych nam w IMGW-PIB źródeł największa zaobserwowana - zmierzona w trakcie rutynowych pomiarów wartość w Polsce poza sztucznymi zbiornikami i jeziorami górskimi – zaznaczają naukowcy. Poprzedni rekord wynosił 7,60 metrów.
Wpływ na to ma kilka czynników. Po pierwsze, obecnie mamy do czynienia z suszą hydrologiczną i brakiem opadów. Naukowcy z IMGW wyjaśniają, że jest to powodem zwiększenia obszaru przybrzeżnych stref buforowych, które są odpowiedzialne za oczyszczanie spływających do jeziora wód. Brak opadów spowodował również brak transportu wielu zanieczyszczeń.
Dodatkowo, niskie temperatury utrzymujące się przez większą część wiosny skutecznie hamują gwałtowny rozwój zakwitów wody, czyli rozwoju mikroskopijnych organizmów. Wpływ na to ma także niewielka liczba turystów, którzy do tej pory odwiedzili zbiornik w Powidzu. Ponadto, sprzyjające warunki meteorologiczne, takie jak duża wysokość zenitalna słońca, słabe falowanie wody spowodowane słabym wiatrem i niewielkie zachmurzenie, przyczyniają się również do tego stanu rzeczy.
Zdjęcie z archiwum