Policja i straż pożarna podały więcej informacji dotyczących śmiertelnego wypadku w Wylatkowie w gminie Powidz.
Zdarzenie miało miejsce w piątek (10 marca) po godz. 21. - Na prostym odcinku drogi gruntowej, kierujący samochodem marki Fiat Seicento, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Młody mężczyzna poniósł śmierć na miejscu zdarzenia. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do sekcji. Przyczyny i okoliczności wypadku zostaną wyjaśnione w prowadzonym śledztwie - informuje słupecka policja.
Szczegóły zdarzenia podała również KP PSP w Słupcy. - W wyniku wypadku kierowca został uwięziony w samochodzie. Po dotarciu pierwszych zastępów straży pożarnej na miejsce zdarzenia zastano samochód osobowy, który bokiem uderzył w drzewo. w środku nieprzytomny kierowca.
Strażacy po dokonanym rozpoznaniu zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz przy wykorzystaniu narzędzi hydraulicznych natychmiast wydobyli poszkodowaną osobę z samochodu i przystąpili do udzielania pierwszej pomocy. Po chwili przekazali poszkodowaną osobę przybyłemu ZRM i wspólnie z ratownikami medycznymi walczyli o życie kierowcy - jednak bez skutecznie - przekazał mł. bryg. Mariusz Pawela z PSP Słupca.
Zdjęcie: PSP Słupca