Słupczanka Słupca drugą ekipą w województwie w futsalu. W miniony weekend podopieczne Mirosława Kwaśnego rozegrały Puchar Polski w halową piłkę nożną na szczeblu wojewódzkim.
Turniej odbył się na hali w Starych Oborzyskach w powiecie kościańskim. Do rywalizacji przystąpiło sześć drużyn, w tym ekipa ze Słupcy. Słupczanka trafiła do grupy A, gdzie zmierzyła się IPA Women Poznań i Kanią Gostyń. Oba grupowe spotkania zespół ze Słupcy wygrał odpowiednio 4:1 i 7:0.
W półfinale Słupczanka zmierzyła się z Jarotą Jarocin, którą ograła 1:0. Ostatnim przeciwnikiem był gospodarz - Juna-Trans Stare Oborzyska. W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1. Zwycięzcę turnieju wyłonił konkurs rzutów karnych. Tutaj lepiej spisały się gospodynie i to one sięgnęły po puchar.
- Na pewno lekki niedosyt jest, ponieważ z przebiegu turnieju graliśmy najlepszą piłkę, efektowną, o czym też świadczy największa liczba strzelonych bramek. Straciliśmy tylko dwie. Nie przegraliśmy żadnego meczu, a zajmujemy drugie miejsce po loterii w rzutach karnych.
Z jednej strony wicemistrz drugi raz z rzędu a z drugiej troszkę zawód, że nie zajęliśmy pierwszego, które dałoby przepustkę do rundy finałowej i dalszej gry w Pucharze Polski. Na pewno brawa dla zespołu za walkę ambicje i świetną grę - skomentował po turnieju Mirosław Kwaśny, szkoleniowiec Słupczanki Słupca.
Zdjęcie: Mirosław Kwaśny
Comments