Pierwszy mecz przed własną publicznością w III lidze rozegrały piłkarki Słupczanki Słupca. Debiut mogą zaliczyć do jak najbardziej udanych, bowiem wygrały 3:0.
Podopieczne Mirosława Kwaśnego w drugiej kolejce mierzyły się z trzecim składem Medyka Konin. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego kapitan drużyny, Natalia Rozmus odebrała puchar za mistrzostwo IV ligi. Był to nie jedyny powód do radości piłkarek ze Słupcy tego dnia. Pewnie ograły ligowego rywala 3:0. Na listę strzelczyń zapisała się Margarita Królak, Klaudia Szymczak oraz Maja Pacholska.
- Przeciwnik nie był jakiś wymagający. Mogliśmy tych bramek nastrzelać więcej, ale graliśmy trochę nonszalancko, niedokładnie. Na pewno cały mecz pod pełną kontrolą, dużo zmarnowanych okazji, to martwi widać, że musimy nad tym cały czas pracować. Teraz skupiamy się na następny meczu i chcemy podtrzymać dobry początek rundy i powalczyć o trzy punkty - skomentował po spotkaniu trener Mirosław Kwaśny.
Słupczanka po dwóch spotkaniach ma komplet punktów i zajmuje drugie miejsce w lidze. Przed nią jest tylko zespół LFA Szczecin, który ma lepszy bilans bramkowy. Teraz drużyna ze Słupcy zagra na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Mecz zostanie rozegrany 9 września (sobota) Pierwszy gwizdek arbitra o godz. 15.
Zdjęcie z archiwum