Znany dziennikarz i pisarz, Marcin Meller był gościem kolejnego spotkania zorganizowanego przez Miejską i Powiatową Bibliotekę Publiczną w Słupcy (05.06).
Jak zawsze tego typu spotkanie organizowane przez placówkę przyciągnęło sporą liczbę widzów. Doświadczony reporter, historyk i dziennikarz zdradził publiczności, jak dużo prawdziwych wątków znajdziemy na kartach jego powieści i co sprawiło mu największą trudność w pracy nad książką.
W wypełnionej publicznością bibliotece Marcin Meller opowiadał o Afryce jako jednej z bohaterek ,,Czerwonej Ziemi". Sam spędził tam dwa lata i podzielił się swoimi doświadczeniami związanymi z przemianami, które miały miejsce w odwiedzanych przez niego krajach, takich jak Uganda, Rwanda i Kongo, na przestrzeni ostatnich 25 lat.
Dziennikarz okazał się być spontanicznym, dowcipnym rozmówcą i urodzonym gawędziarzem. Przed zaciekawioną publicznością nie szczędził anegdot ze swojego życia oraz barwnych opowieści z podróży. Podczas sesji pytań i odpowiedzi czytelnicy zadawali pytania nie tylko dotyczące ,,Czerwonej Ziemi", ale także programu ,,Drugie śniadanie mistrzów", który od lat cieszył się dużą popularnością, a nawet o Playboya. Na zakończenie Marcin Meller zdradził, że jako powieściopisarz jeszcze nie wypowiedział swojego ostatniego słowa.
Po spotkaniu uczestnicy ustawili się w długiej kolejce po autografy i zdjęcia z gościem. ,,Czerwona ziemia” jest dostępna w bibliotece, a już wkrótce na półce pojawi się też najnowsza książka Marcina Mellera, zbiór felietonów „Trzy puszki bobu”.
Agnieszka Łechtańska
Comments